Choć w ostatnim czasie można zaobserwować rosnący trend wegański i wegetariański oraz zwiększone zainteresowanie eliminowaniem mięsa z diety, to jest wiele powodów dla których część populacji nadal pozostanie „mięsożercami”.
Polacy coraz częściej deklarują, że chcieliby jeść mniej lub już jedzą mniej mięsa. Według danych firmy Mintel, 32% respondentów w Polsce deklaruje, że ogranicza spożycie mięsa od czasu do czasu, zaś 19% przez większość czasu. Jednak roślinne zamienniki nie są dla nich rozwiązaniem, ponieważ są tak przyzwyczajeni do smaku mięsa, że nie chcą go nimi zastąpić. Często to właśnie smak jest główną przeszkodą dla osób podejmujących próbę zmiany diety na bardziej roślinną.
Na polskim rynku pojawiła się ostatnio, przygotowana przez zakłady mięsne, oferta tzw. mięs hybrydowych, czyli mięs z dodatkiem warzyw i białek roślinnych. Wydaje się, że to odpowiednia propozycja dla fleksitarian, którzy dążą do ograniczenia mięsa w swojej diecie, ale nie rezygnują z niego całkowicie. To dopiero pierwsze tego typu produkty na polskim rynku, a są wśród nich np. mięso wieprzowe (z szynki wieprzowej bez kości) z marchewką, dynią, burakiem i przyprawami, mięso wieprzowe (z łopatki wieprzowej bez kości) z papryką, marchewką, czerwoną fasolą i przyprawami a także parówki, burgery, pasztety z indyka z ciecierzycą lub soczewicą. Hybrydowe produkty mięsne zawierają mniej mięsa, tłuszczu i cholesterolu niż zwykłe mięso. Są oczywiście bogate w białko, ale również w błonnik pokarmowy. Mięso hybrydowe wpisuje się więc w trend ograniczenia nadmiernej konsumpcji mięsa oraz trend prośrodowiskowy, ponieważ generuje mniejszy ślad węglowy, do jego produkcji zużywa się mniej wody oraz jest mniejsze zapotrzebowanie na grunty rolne niż w przypadku konwencjonalnego mięsa.
Według tegorocznego amerykańskiego raportu na temat 10 kluczowych trendów w żywności przygotowanego przez New Nutrition https://www.new-nutrition.com/keytrend?id=226 globalna konsumpcja mięsa jednak rośnie. Mięso jest postrzegane przez konsumentów jako smaczne źródło pełnowartościowego białka, co gwarantuje mu miejsce na naszych talerzach i jest jednocześnie motorem napędowym powstawania innowacyjnych produktów takich jak np. mięso hybrydowe. A jakie jeszcze innowacje i przekazy rynkowe odpowiadają na oczekiwania konsumentów na całym świecie? Okazuje się, że są to przede wszystkim zrównoważony sposób produkcji, znane pochodzenie, podwyższony dobrostan oraz produkty z grupy convenience. Popyt na mięso jako źródło białka jest też aktualnie wzmacniany modą na dietę ketogeniczną, czyli nisko węglowodanową, wysoko białkową oraz „przywróceniem tłuszczu do łask”, czyli aktualnym trendem i opinią o pozytywnym wpływie tłuszczu w diecie na organizm.
Należy pamiętać, że to co konsumenci deklarują w badaniach różni się często od rzeczywistych decyzji podejmowanych przy sklepowych półkach. I mimo tak licznych deklaracji konsumentów dotyczących eliminacji i ograniczenia mięsa z diety i rozszerzającej się na rynku oferty zamienników mięsa jak wskazuje Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej w 2020 roku statystyczny Polak zjadł jedynie o jeden kilogram więcej mięsa (80 kg) niż 2021 roku (jak wskazują prognozy).
Ważnym czynnikiem mającym wpływ na nasze wybory jest chęć zaspokojenia swojego zmysłu smaku, bo jedzenie jest też dla większości z nas przyjemnością, dlatego wielu z nas nadal pozostanie „mięsożercami”.